wtorek, 8 października 2013

Small work

Cześć!
Niedawno wróciłam ze szkoły bo musiałam jeszcze kupić książkę do niemieckiego. Była niby już potrzebna na dziś ale jej i tak nie używaliśmy. Właśnie kończę jeść obiad , byłam straasznie głodna po szkole! Pierwszy raz chyba. Jeszcze najgorsze było to, że gdy weszłam do Tartine się okazało że nie ma ani bagietek ani kurczaka! Więc sobie nic nie kupiłam do jedzenia :<
Teraz pakuję mały prezencik. Kupiłam już go dawno temu, chyba na wiosnę. Ostatnio codziennie biegałam za papierem jakimś ładnym żeby go opakować aż się okazało, że w domu mam taki jakiego szukałam. Więc nie muszę niczego kupować.




Jutro jadę na koncert do Czech Martina Smitha. W zasadzie to był całkowity spontan, bo koleżanka napisała czy mam jakieś plany i żeby z nią jechała. No to się zgodziła oczywiście. Tyle, że muszę dziś pouczyć się już na czwartek. Muszę napisać zaległy sprawdzian z niemca i kartkóweczkę z angielskiego!
Miłego dnia! :)

1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz ♥