piątek, 16 marca 2012

Lody ^^

Hey! Jak tam u Was? U mnie bardzo dobrze, bo byliśmy teraz w Storku z księdzem. Obiecał nam na pierwszej religii, że nas zabierze na lody ^^ Prawie wszyscy sobie wzięli waniliowe z polewą czekoladową :P
Mój lód    &    lód Asi
W szkole Ewa nam pokazała pewne doświadczenie ^^ Znane już dawno, ale zapomniane.
Na przykładzie Izy. Podobno ręce same lecą do góry xD
Na sprawdzianie z edb było nawet spoko. WSZYSCY ściągali, więc oceny będą chyba dobre :P
Wymyśliliśmy, że możemy z księdzem pojechać na wycieczkę do Wrocławia. Zgodził się wstępnie, więc zobaczymy co z tego będzie :)

Idę oglądać dalej Skinsów ^^ papa :*

piątek, 9 marca 2012

Hobby?

Hey! Wczoraj był Dzień kobie. Dostałyście coś? Nasi chłopcy z klasy się spisali i dostaliśmy piękne, żółte tulipany. A od taty w domu moje ulubione śliwki w czekoladzie ^^ Mniaaam :D
Ostatnio też na imieniny dostałam kaktusa... W sumie to było już dawno, ale nie robiłam zdjęć, a teraz mam :)
 W szkole było w miarę spokojnie. Asia pojechała na zawody z basenu -.- Masakra.... Nie lubię basenu. Lubiłam w podstawówce, jak mogliśmy robić co chcemy. Ale to było inaczej, bo nigdzie nie jeździliśmy. A teraz to ubierać, przebierać, rozbierać :/ Jeszcze gdybyśmy jeździli jak jest ciepło. To nie. Musimy jak jest zima :/

Ostatnio uznałam, że coś ze mną jest nie tak. Te najważniejsze rzeczy, mam gdzieś, a te, które powinny być tylko hobby to cały swój czas na nie poświęcam. Temu dziś na żadnej lekcji prawie nie uważałam, tylko się uczyłam na kartkówkę z angola. Bo wczoraj cały czas grałam... :/ Ponad godzinę... Jak nie na flecie to na pianinie. I tak ciągle. Rano się obudziłam, żeby się coś nauczyć. Ale nie wstałam -.-

Teraz idę coś zjeść bo jestem troszeczkę głodna ^^ Papa :)

sobota, 3 marca 2012

Smutek...

Hey! Jakiś mam humor nieciekawy. Głównie to przez wydarzenie z czwartku. Masakra po prostu. Jest mi tak strasznie przykro że... Całe dwa dni prawie beczałam. Może nie całe, ale dużą część... Nie wiem, czy jak to wróci do poprzedniego stanu, o ile wróci, czy to będzie to samo... Bardzo bym chciała, ale ona mnie zraniła, nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie przeprosiła mnie, nie napisała na gg. Zresztą... Ona nigdy nie pisała do mnie na gg. Jak teraz oglądam, to w sumie ja byłam zawsze na uboczu. Jej inne przyjaciółki były ważniejsze... Trudno...

Teraz oglądam meczyk... Chelsea oczywiście. W sumie to załamka, bo grają nieciekawie :/ Mam nadzieję, że strzelą w końcu jakiegoś gola, oczywiście sobie nie puszczając.

A teraz się zbieram na mecz, ale na hale. Z Ewunią ^^ Muszę się trochę pospieszyć....

Na koniec zdjęcie... Z serii "I love Maroko" xD


Bay bay :*