sobota, 3 marca 2012

Smutek...

Hey! Jakiś mam humor nieciekawy. Głównie to przez wydarzenie z czwartku. Masakra po prostu. Jest mi tak strasznie przykro że... Całe dwa dni prawie beczałam. Może nie całe, ale dużą część... Nie wiem, czy jak to wróci do poprzedniego stanu, o ile wróci, czy to będzie to samo... Bardzo bym chciała, ale ona mnie zraniła, nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie przeprosiła mnie, nie napisała na gg. Zresztą... Ona nigdy nie pisała do mnie na gg. Jak teraz oglądam, to w sumie ja byłam zawsze na uboczu. Jej inne przyjaciółki były ważniejsze... Trudno...

Teraz oglądam meczyk... Chelsea oczywiście. W sumie to załamka, bo grają nieciekawie :/ Mam nadzieję, że strzelą w końcu jakiegoś gola, oczywiście sobie nie puszczając.

A teraz się zbieram na mecz, ale na hale. Z Ewunią ^^ Muszę się trochę pospieszyć....

Na koniec zdjęcie... Z serii "I love Maroko" xD


Bay bay :*

2 komentarze:

  1. looking so pretty dear~ you have a pair of beautiful eyes <3 xx

    http://mithakomala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ♥