Sylwester

Masā’ ăl-khayr! Wyspałam się za wszystkie czasy, bo aż do 12!! Wczoraj obchodziłam pierwszą rocznicę złamania mojej ręki xD Dokładnie o 13;29. Miałam uczcić to minutą ciszy, ale mi się zapomniało ^^ No cóż, trudno. Ale w zeszłym roku było lepiej, bo było duużo śniegu, i można było na sankach jeździć.  A teraz?? Deszcz ze śniegiem... Grr.... Mamy piękną jesień tej zimy :/ Mam nadzieję tylko, że na ferie będzie śnieg. Bo nie mam zamiaru cały dzień siedzieć na fotelu i nic nie robić ^^

Jutro już sylwester. Cieszę się bardzo :) Będzie pizza, fontanna czekoladowa, popcorn. Oczywiście to ostatnie to sami będziemy robić :D A ja mam pare postanowień na przyszły rok:

1. Uczyć się inaczej. Dokładnie chodzi mi o to, żeby myśleć o tym co się uczę. Bo czasami było tak, że siedziałam nad tym 2 godziny, a i tak nic nie umiałam, bo myślałam o czymś innym. Teraz chcę żeby było inaczej. Krócej, ale więcej.

2. Jeść zdrowo. Pięć razy dziennie, więcej owoców i warzyw, mniej słodyczy i mięsa. A może wogóle na wegetarianizm przejść?? EE... Jeszcze nie ^^

3. Codziennie trochę pograć na flecie. Przynajmniej 15 minut ^^ Może się uda.

To chyba tyle. Może są jakieś mniejsze postanowienia, ale nie będę ich pisać. Dziś cały dzień siedzę w domu, bo tata jest chory, i nie muszę jechać do babci. Szkoda, bo tam jest fajnie.

Majka- kot od kuzyna

Gama-- pies od kuzyna

Jutro Wam pokaże co założę na Sylwestra. Pod ostatnim postem znów 12 komentarzy^^ Dziękuję :* Sayōnara ( Do widzenia) :D