Witajcie!
Wracam do Was po nieco dłuższej przerwie. Jakoś tak wyszło, że nie zmobilizowałam się do podsumowania wakacji, a później doszły kolejne rzeczy i ten ogrom informacji aż mnie przeraził. Zachowałam się trochę jak struś, bo wsadziłam głowę pod piasek i się nie pokazywałam :P
Może zdążyliście zauważyć, że na instagramie pojawiło się kilka zdjęć z Londynu.
Mój pobyt tam trwał niecały tydzień, lecz wspomnienia są świetne! Była to wycieczka szkolna więc bardzo dużo zwiedzania, ale nie żałuję. Nie wiadomo kiedy kolejny raz tam będę.
Podróż trwała długo, nawet bardzo długo ponieważ jechaliśmy autokarem. Z tego względu kanał La Manche przepłynęliśmy promem, co bardzo mi się podobało.
Pogoda dopisała, w ani jeden dzień nie padał deszcz a też nie było upałów.
Spaliśmy u rodzin brytyjskich więc było to niesamowite przeżycie, mogliśmy z nimi rozmawiać i szkolić język a także poznawać życie londyńczyków od 'wewnątrz'.
Najciekawszym punktem programu było zdecydowanie Muzeum Nauki oraz Muzeum Historii Naturalnej. Szkoda, że nie mieliśmy więcej czasu bo tam można by było spędzić cały dzień.
Na koniec, pozdrowienia od Klaudii ;)
Do zobaczenia!
Wracam do Was po nieco dłuższej przerwie. Jakoś tak wyszło, że nie zmobilizowałam się do podsumowania wakacji, a później doszły kolejne rzeczy i ten ogrom informacji aż mnie przeraził. Zachowałam się trochę jak struś, bo wsadziłam głowę pod piasek i się nie pokazywałam :P
Może zdążyliście zauważyć, że na instagramie pojawiło się kilka zdjęć z Londynu.
Mój pobyt tam trwał niecały tydzień, lecz wspomnienia są świetne! Była to wycieczka szkolna więc bardzo dużo zwiedzania, ale nie żałuję. Nie wiadomo kiedy kolejny raz tam będę.
Podróż trwała długo, nawet bardzo długo ponieważ jechaliśmy autokarem. Z tego względu kanał La Manche przepłynęliśmy promem, co bardzo mi się podobało.
Buckingham Palace
Big Ben
Ogrody w Hampton Court Palace
The British Museum
Pogoda dopisała, w ani jeden dzień nie padał deszcz a też nie było upałów.
Spaliśmy u rodzin brytyjskich więc było to niesamowite przeżycie, mogliśmy z nimi rozmawiać i szkolić język a także poznawać życie londyńczyków od 'wewnątrz'.
Najciekawszym punktem programu było zdecydowanie Muzeum Nauki oraz Muzeum Historii Naturalnej. Szkoda, że nie mieliśmy więcej czasu bo tam można by było spędzić cały dzień.
Na koniec, pozdrowienia od Klaudii ;)
Do zobaczenia!